Marysia – Fotografią jako hobby zaraził mnie mąż, który jako pierwszy z nas pochylił się nad profesjonalnym wymiarem zdjęć. Choć od dziecka żyłam z aparatem obok siebie, dopiero obok Michała zaczęłam zwracać świadomie uwagę na to czym jest kompozycja, dlaczego warto przestawić aparat z trybu Auto na Manual oraz weszłam w tajniki postprodukcji. Hobby fotograficzne dopełniło wachlarz artystycznych zainteresowań: taniec towarzyski, śpiew, grę na instrumentach oraz moje wykształcenie psychologiczno-marketingowe, które przekułam w profesję. Jak ryba w wodzie czuję się w tematyce kreacji marek, produktów, tworzenia contentu, w tym również przekazu obrazem. Cieszę się, mogąc wziąć do ręki aparat, bo daje mi możliwość odwzorowania tego, co mi w duszy gra i zatrzymania w kadrze mojej własnej wizji rzeczywistości.

Cenię fotografię za wrażliwość, którą we mnie ukształtowała. Kiedyś, idąc na spacer bezwiednie przechodziłam obok zroszonej trawy, zardzewiałej kłódki czy siadającej na kwiatku muchy. Dziś widzę, że każde spojrzenie na świat można przekuć w fantastyczny kadr, żeby nawet tak minimalistyczną rzeczą, jak kropla wody, cieszyć się dłużej.

Moja ulubiona fotografia to głównie trzy obszary: 1. Ze względu na wspomniane powyżej umiłowanie tego co małe, jest to macro, czyli kwiatki, owady, krople rosy i inne z pozoru nic nie znaczące powszechności. Moim największym jak do tej pory wyróżnieniem było wywieszenie w paryskiej galerii zdjęcia muchy, którą udało mi się uchwycić pewnego dnia w ogródku pod blokiem. 2. Przez kilka lat hobbystycznie prowadziłam bloga o tematyce ślubnej dla przyszłych panien młodych, dlatego sesje par, w tym narzeczeńskie oraz ślubne, a także reportaże ślubne są jednym z moich głównych obszarów zainteresowań. Zainteresowanie wymiarem organizacji wesel oraz doskonała wiedza o tym, co jest ważne dla Młodych w ich najważniejszym dniu otworzyły mnie na wychwytywanie emocji i istotnych chwil, gdy wokół wiele się dzieje. 3. Ze względu na zamiłowanie marketingowe oraz wiedzę z dziedziny psychologii konsumenckiej uwielbiam kreować kadry odzwierciedlające tożsamość marki, którą mają reprezentować. Minimalistyczny flat-lay, bogate glamour, a może luzacki street? Pokaż mi produkt, opowiedz o marce, a oddamy ich charakter, przekażemy emocje, wpiszemy się w wizerunek, który chcesz wykreować.

Michał – choć od początku swojej ścieżki zadowowej pracuję w ksiegowości, od zawsze ciągnęło mnie do artystycznych zajęć. W dzieciństwie byłem zafascynowany sztukami plastycznymi, wliczając w to również malowanie po ścianach 🙂 Poźniej zacząłem majsterkować przy modelach pojazdów oraz makietach architektonicznych, od prawie 20 lat gram na gitarze, a ostatnio przeżywam „boom” fotograficzny. Tak jak czasem zostawię portfel czy dokumenty w domu, tak prawie nigdy nie zdarza mi się wyjść z domu bez aparatu 🙂 Wręcz przy jakimkolwiek wyjeździe zaczynam pakowanie się od plecaka z gratami foto i zastanawiam się, co i jak będzie można uchwycić na miejscu lub po drodze. Trochę paranoja, wiem, ale co poradzic… 🙂

Jeśli chodzi o interesujące mnie tematy fotograficzne, jest to absolutnie wszystko: początkowo z nastawieniem na architekturę i naturę (macro, krajobrazy, itp). Ostatnio zaś zaczynam się realizować w fotografii ludzi – chyba też dlatego, że już czuję się pewnie z tej drugiej strony obiektywu i na tyle zaznajomiony ze sprzętem, że w większości sytuacji jestem w stanie go tak okiełznać, by uzyskać taki efekt końcowy, na jakim mi/osobom fotografowanym zależy. Jestem też mega aktywny na platformie GuruShots, gdzie biorę udział w wyzwaniach fotograficznych i skąd czerpię inspirację do kolejnych zdjęć. Co jakiś czas prowadzę tam też własne konkursy – zachęcam do udziału!

Jak pewnie większość facetów, uwielbiam niuanse techniczne i śledzę na bieżąco rynek foto, czytam recenzje, oglądam tutoriale i kursy odnośnie samej fotografii, jak i późniejszej obróbki w programach graficznych. Wyznaję zasadę, że dobre zdjęcie zaczyna się z chwilą wciśnięcia spustu migawki, ale żyje i nabiera ostatecznego kształtu dopiero w procesie postprodukcji. Mega się też cieszę, że dzielimy pasję foto razem z żoną – dzięki temu spełniamy się razem, motywuje nas to do spędzania wolnego czasu wspólnie, a także… jest mniej kłótni przy ustalaniu budżetu na kolejne foto-gadżety ;]

Jeśli podobają Ci się nasze zdjęcia i chciał(a)byś mieć podobne – zapraszamy do kontaktu, na pewno coś fajnego razem zdziałamy!

Zobacz nasze portfolio

Skontaktuj się z nami